Sama historia obozów i zeznania ocalałych poruszające, ale jeśli chodzi o osobe Anne Frank więcej musiałam doczytać niż dowiedziałam się z filmu.
Zamiast pokazywać jakaś dziewczynę, która (w mojej opinii) marnuje czas widza, mogli więcej opowiedzieć o losach autorki pamiętnika. Irytowało mnie niesamowicie jej...