Czteropiętrowy budynek w środku miasta. Nad budynkiem biegnie most, na którym jest duży ruch samochodów, także ciężarowych. Za najbardziej skrajnie wysuniętym lewym oknem na czwartym piętrze znajduje się mieszkanie zajmowane przez ojca, matkę i dwóch braci. To rodzina, która prawdopodobnie nigdy nie miała prawa istnieć.