PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=541045}

Szefowie wrogowie

Horrible Bosses
6,5 129 819
ocen
6,5 10 1 129819
5,6 16
ocen krytyków
Szefowie wrogowie
powrót do forum filmu Szefowie wrogowie

Rozczarowanie

ocenił(a) film na 4

Jestem bardzo rozczarowana filmem. Miałam ochotę w połowie filmu wyjść z kina ale żal mi było wydanej przez moich znajomych kasy, ponieważ sama miałam darmową wejściówkę. Mało ambitne dialogi, głupie teksty. Jeśli ktoś lubi prymitywne komedie to film dla niego. Ja nie polecam.

ocenił(a) film na 4
IMeggI

Jedyny plus filmu to przystojny Charlie Day-stąd moja wręcz zawyżona ocena.:)

IMeggI

Idąc na ten film spodziewałeś się czegoś ala Monty Python czy Luis De Funes?
To z zamierzenia była głupkowata komedia i wystarczyło obejrzeć dwuminutowy trailer czy przeczytać recenzję, by wiedzieć jakiej klasy kina oczekiwać. Argumenty z tzw. dupy.

ocenił(a) film na 4
Vaylander

Opinie użytkowników filmwebu wskazywała na coś zupełnie innego. Cóż to że większość autorów tych komentarzy twierdzi że to "jedna z najlepszych komedii" wskazuje na niezwykle ograniczone horyzonty tych osób.

IMeggI

No tak, myślałem, że to wiedza powszechna. W XXI wieku najbardziej śmieszy właśnie taki humor, bardzo niskich lotów. Społeczeństwo po prostu głupieje, dlatego jak na ostatnie normy, uważam, iż Szefowie to przyzwoity, a nawet dobry film.

IMeggI

Wczoraj byłam w kinie i stwierdzam,że to jedna z lepszych komedii jakie widziałam-ubawiłam się bardzo! , a że poniektóre dialogi czy sceny trochę głupkowate i ludziom się podobają,to nie oznacza od razu,że trzeba ich określać jako ograniczonych Imeggl!
Dla mnie osobie,która wydaje sąd na temat innych na podstawie swojego gustu filmowego czy upodobania do konkretnego filmu(jak w Twoim przypadku) brakuje dobrych manier i przede wszystkim wychowania! A może wiele osób,które lubią tzw."ambitne kino" lubi od czasu do czasu obejrzeć właśnie takie absurdalne komedie...Zanim napiszesz następnego posta i obrazisz kogoś,nazywając go osobą o ograniczonych horyzontach sto razy się zastanów!!!
Kojarzysz może taki festiwal jak Nowe Horyzonty?Co roku jestem na tym festiwalu(gdzie nie uświadczysz prymitywnych filmów) i co mnie też nazwiesz ograniczoną pomimo tego,że podobał mi się film"Szefowie Wrogowie"?
Jak nie kojarzysz festiwalu,to polecam zainteresować się-być może wtedy Twoje horyzonty zostaną poszerzone i będziesz umiała docenić każdy rodzaj filmu!

A i jeszcze jedno-jeśli oceniasz film i zawyżasz ocenę,bo podoba Ci się aktor w nim grający,to gratuluję obiektywizmu! Może przestań wystawiać oceny,bo nie warto sugerować się Twoimi opiniami!

eneaa

Bardzo podoba mi się Twoja opinia na temat krytyki IMeggl :)

puchatek_filmweb

eneaa, popieram;) (Mimo że komedia nie powaliła mnie na kolana). Nie trzeba od razu zarzucać wąskich horyzontów itp. itd.

IMeggI

Bo to jest jedna z najlepszych komedii. Tak właśnie powinny wyglądać wszystkie komedie.

ocenił(a) film na 9
IMeggI

Hehe, trafiła się intelektualistka... Jak dla mnie, to naprawdę dobra komedia, jest się z czego pośmiać, a nawet jak nie, to przynajmniej z uśmiechem na twarzy oglądać film od początku do końca. Genialne kreacje, zwłaszcza Kevina Spacey'a i Colina Farrela :) Dobry film na relax i poprawę nastroju :)

Koleżanko IMmeggI, po co oglądasz komedie, skoro chcesz się w nich doszukiwać poważnej fabuły? A może powiesz mi jakie komedie są nieprymitywne i dla ludzi z szerokim horyzontem?

IMeggI

phi, no tak. Mam ograniczone horyzonty. Potrafię odróżnić dobrą komedię od tych prymitywnych, a to nie jest komedia 'niskich lotów'.

puchatek_filmweb

? ;D teraz dopiero popłakałam się ze śmiechu;) Jak film nie daje rady, to komentarze pomogą;) Pozdrawiam;)

paulinka767

Jak nie daje rady,jak daje:) a komentują przede wszystkim Ci,którym się podobał-i nie po to żeby "podbić"oglądalność filmu,więc oceny myślę jak najbardziej obiektywne!
Pozdrawiam:)

eneaa

Mam inne zdanie; a komentarze czasem potrafią rozbawić do łez;) Takie "After party" na filmwebie jest znacznie bardziej efektywne;) Rzadko komentuję, bo nie lubię dyskutować z dzieciakami, ale chociaż jest wesoło.;) Od roku opinie już nie są aż tak obiektywne; są zawyżóne a cały FB jest mniej wiarygodny. Kwestia porównawcza;( Może nie dlatego, żeby podbić oglądalność, ale np. jest za dużo małolatów, którzy obejrzą dwa filmy na krzyż i się mądrzą.( nie mówię, że to Ty; komentarz propo ocen na fb i ich obiektywności). (od razu powiem wszelkim hienom, które chcą już na mnie naskoczyć, że jest też wielu mądrych ludzi na fwb, nie wszyscy to dzieci, każdy ma swój gust, itp. itd i inne głupoty). Pozdrawiam;)

paulinka767

Odpisując na Twojego posta,miałam na myśli to że film jednak sam się broni(pomimo tego,że nie każdemu się podoba-co jest zrozumiałe)patrząc na ilość pozytywnych opinii i nie trzeba "mu pomagać" wypisując pochlebne komentarze(co wcześniej zasugerowałaś,że robi to większość,która dobrze pisze o tym filmie-tak to zrozumiałam).
Rozumiem,że skoro komentujesz moją odp. to nie uważasz mnie za małolata:P-cieszę się bardzo;)bo fakt,że już trochę więcej niż naście lat mam;)
Jak było rok wcześniej nie wiem,ale zastanawia mnie co było powodem bardziej obiektywnych opinii w tamtym czasie?Mniej małolatów?;)Pzdr

Do puchatek_filmweb

robiąc trochę off topic;P a mnie bardzo podoba się Twój avatar;P

eneaa

Więc /offtop/
Dziękuję bardzo i nawzajem;)
/offtop off/

eneaa

Średnio żeśmy się zrozumiały;) (Ale cieszy, że hieny nie naskoczyły, bo czasem małolaci się przemądrzają i szczekają zaciekle podkreślając swój "intelekt"; a fajnie przecież z kimś podyskutować normalnie;p ) Całkiem możliwe, że wcześniej było inne grono forumowiczów. Może wiek, może inne czynniki mają tu decydującą rolę. Nie zawsze też wiek jest wskażnikiem dobrego gustu filmowego itd. Zostawiam temat niedokończony;) Zmykam coś obejrzeć. W taką pogodę zostaje tylko "Melancholia".;) Pozdrawiam;)

eneaa

Dodam jeszcze, że na tym forum i tak w miarę ok. się pisze, bo z reguły wyzywają się za dodaną opinię albo, co zawsze mnie bawi, za błąd ortograficzny;) I wtedy normalnemu człowiekowi nawet nie chce się udzielać;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
IMeggI

Od pewnego czasu filmweb nie jest już aż tak wiarygodny. Noty są trochę zawyżone i nie ma się już co sugerować opiniami na forum. Jeszcze się okaże, że ta "komedia" (nie urażając nikogo komu się bardzo podobała, ponieważ są inne gusta itp itd) trafi do jakiegoś rankingu. Jeszcze z rok temu było tu tak fajnie, wiarygodnie i rzeczowo. Może za dużo 'znawców' i 'krytyków' się pojawiło? Nie mam pojęcia. W każdym razie nie ma co się nastawiać na film poprzez czytanie komentarzy. Pozdrawiam wszystkich (tym co się uśmiali i tym co wyszli ze skwaszoną miną).;p

paulinka767

zgadzam sie z Toba Paula.

dewille

Dobrze wiedzieć, że to nie tylko moje spostrzeżenia;)

paulinka767

Jeśli chodzi o to nastawianie się na film poprzez komentarze, to wg mnie, jeśli widać że osoba komentująca zna się na rzeczy i nie leje wody to czytanie takich opinii ma sens. A co za tym idzie, komentarze czasami pomagają.

Dempsey

Każdy wie, że dzisiejsze amerykańskie komedie są głupkowate. Jednak fajnie czasem wybrać się na taki film i odstresować. Mnie się tam nawet podobał. Mr. Motherfuc*er mnie rozwalił :P

Dempsey

Niestety, analogicznie, (moim zdaniem) jeśli osoba wogóle nie zna się na rzeczy, to powinna się nie wypowiadać (bynajmniej zanim obejrzy klasykę). Czasem nawet jest tak, że wyż demogr. ma się wprost proporcjonalnie do niżu intelektualnego. Tak to jest. Cieszy, że Tobie komentarze pomagają i masz się na czym opierać;) (czasem nawet lepiej się podeprzeć niż się przewrócić). Kończę dzieciaku drogi, bo już wcześniej na ten temat pisałam. Nie to, że jestem niemiła, ale nie mam o czym z Tobą gadać, droga Dempsey;( Pozdrawiam i życzę więcej takich komedii na 10 od serca;) Paula.

paulinka767

ps. No ma sens, ale jeśli będzie Was więcej to szukanie osób znających się na rzeczy będzie jak szukanie igły w stogu siana. ;( Bezlitosne marnotrawienie bezcennej dziesiątki;(

paulinka767

A dlaczego do mnie nie skierowałaś tej dygresji:)?
Ja również jestem ta naiwna, która dała 10. /Bo przecież komedia nie może być w pewnym sensie arcydziełem./
Otóż nie. Jeśli film spełnił oczekiwania widza, a nawet więcej to oczywiście na 10 zasługuje.
Na przyszłość radzę nie oglądać zwiastunów, które 'zawierają tylko te najzabawniejsze momenty z filmu'. Brawa dla twórcy!
Oczywiście nie napisałam to do jednostki. Ogólnie. Hm, 'dzieciaki';)

puchatek_filmweb

A muszę? Jeśli to jest dla Ciebie arcydzieło, to zdecydowanie zostaw 10tkę;D Nie powinnaś być kinowo taka 'łatwa', tzn. nie daj się tak łatwo zaspokoić;D 'Orgazm' filmowy zostaw dla mistrzów;)

paulinka767

Nie rozumiem dlaczego ciągle tyle osób w naszym kraju myli słowo bynajmniej z przynajmniej. Bynajmniej to nie to samo, co przynajmniej! Ze słownika: Bynajmniej «wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z następującą partykułą nie)» "Głos miał donośny, ale bynajmniej nie przykry."
Rozumiesz różnicę? Zanim następnym razem postanowisz skrytykować czyjąś dorosłość i profesjonalizm rozważ własny.
Co do filmu: śmiałam się, nie jest mi przez to wstyd.

rudestus

Ech, właśnie już pisałam co sądzę o takich ludziach, którzy przyczepiają się do np. błędów czy to ortograficznych, semantycznych, leksykalnych, gramatycznych itp. itd. Nie lubię się powtarzać;) Niestety coraz więcej zgryżliwej szarańczy;) Nikt Ci nie każe się wstydzić śmiechu;) Śmiech to zdrowie;) Myślę, że to moja ostatnia wypowiedż na forum na filmwebie, bo nie lubię rzucać grochem o ścianę, a wypowiedzieć się tak poprostu i podyskutować się nie da. (Chociaż znalazły się osóbki po drodze, które wnoszą coś mądrego). Pozdrawiam wszystkich kinomanów (tych prawdziwych i 'nowe pokolenie krytyki filmowej', które zawsze będę traktować jak najlepszą komedię;) no, czasem jak thriller, bo jednak trochę jest to przerażające). (Teraz zapewne 1001 osób będzie a) szukać błędu ort. lub innego w mojej wypowiedzi; szukajcie a znajdziecie;) (brak błędów, panie rudestus nie jest kryterium dorosłości;p ), b) poczuje się na tyle urażonych, że dołączy się do dyskusji (myśląc "za kogo ona się ma?') c) część zrozumie o co mi chodzi, ale okaże się na tyle mądrzejsza ode mnie, że nie włączy się do dyskusji (bo poprostu wie, że to nie ma najmniejszego sensu), d) część będzie próbowała sprowadzić mnie do swojego poziomu (bo jak to ona może się tak wywyższać).;) Życzę wszystkim coraz lepszego (zawsze może być lepszy) smaku filmowego, dużo łez ze śmiechu i samych oscarowych klatek;) (za wszelkie błędy, które podważają moją dorosłość przepraszam;p to mnie rozbawiło najbardziej. I, żeby było jasne, nie jestem profesjonalistką, a amatorką, rudestusie).

paulinka767

ps. Dziękuję za wytłumaczenie różnicy semantycznej wyrazów; szczerze mówiąc traktowałam je jak synonimy i nie wiedziałam czym się różnią. (bez ironii; piszę na poważnie. Czasem takie zachowanie jest mylnie interpretowane i jest jak rzucenie rękawicy). Amen.

paulinka767

Bez DZIECIAKI niestety Twoje komentarze tracą na wartości i nie chce się ich czytać. Zbyt długie wypowiedzi, jak na amatora.
Niestety, nie mogłam się powstrzymać.

puchatek_filmweb

Teraz będziesz próbowała mi wmówić, że jestem profesjonalistką? Nie ogarniam Was, *dzieciaki;) (to specjalnie dla Ciebie, żebyś uznała komentarz za pełnowartościowy);) pa, puchatku;)

paulinka767

Och, teraz oczywiście uznaje Twój komentarz za pełnowartościowy. Dziękuję za rady, które zapewne będą miały wpływ( choć nawet w małym stopniu ) na mój gust filmowy. 'Orgazm' filmowy? Określenie trafione. Podoba mi się.

puchatek_filmweb

Życzę więc samych 'orgazmów', Niedżwiadku;) (Zaraz nas posądzą, że to nie te forum, hehe;D )

paulinka767

Jeśli posądzą, to na pewno jakoś się wybronimy. Nasze komentarze zawierają słowo 'film', choć odmienione;)
Byłabym niemiła, gdybym Tobie nie życzyła choć kilku takich 'orgazmów'.:) Więc życzę.

paulinka767

"jeśli osoba wogóle nie zna się na rzeczy, to powinna się nie wypowiadać" - takich ludzi jest bardzo mało. Wystarczy poczytać wypowiedzi pod filmami. Pełno tam 'znawców', którzy napiszą "JEZU, ALE GNIOT, NIE IDŹCIE DO KINA NOM NOM NOM", a jak ktoś spyta dlaczego, to zapada cisza. Takie czasy. :\

Dempsey

Tak to jest;) Nie wiem jak tam idzie czytanie ze zrozumieniem i/lub z czytaniem ironii, ale chyba nie wyszło;) Doprawdy, nie piszę już tutaj. Cóż mogę poradzić droga Dempsey, czytaj, czytaj, chociaż 20min. dziennie, codziennie (czegokolwiek). Lektura obowiązkowa: wszystko co wpadnie Ci w ręce. Pozdrawiam. ps. Ta cisza zapada może z innego powodu. Np. ktoś inteligentny uznaje, że poprostu nie warto...

paulinka767

Mam czytać bo ...?

Dempsey

I wtedy droga Dempsey właśnie zapada ta niezwykła cisza, o której mówiłaś;)

paulinka767

Tak przy okazji, nie jestem kobietą.

Dempsey

Czyżby zdjęcie mnie zmyliło? Rzeczywiście fotka nieziemsko męska;) Skoro pomyliłam płeć to należą się przeprosiny;)

ocenił(a) film na 6
paulinka767

Widzę, że paulinka767 ma zapędy, by zostać członkinią Akademii Filmowej:-) Podejrzewam, że na 10 nie oceniłabyś żadnej komedii, podobnie jak od wielu lat akademicy... Nie każdy jest zafiksowany, aby 10 dawać tylko wybitnym dziełom. Pobudki mogą być rózne np osobiste przeżycia związane z danym filmem, próba podniesienia oceny ogólnej, którą ktoś uważa za zaniżoną etc.
"(...) jeśli osoba wogóle nie zna się na rzeczy, to powinna się nie wypowiadać (bynajmniej zanim obejrzy klasykę)" - w tej wypowiedzi widzę natomiast próbę wprowadzenia cenzury prewencyjnej według Tobie tylko znanych kryteriów czyt. co jest klasyką a co nie... ech... życzę troszkę więcej pokory i luzu;-) Filmu jeszce nie widziałam, ale dzięki Tobie się skuszę;P Czyżbym miała do czynienia z wyrafinowaną grą dystrybutora?;-D pozdr

solange_2

Wezmę sobie do serca moje zapędy:) ;DDD

paulinka767

Znam klasykę i jestem wybitnym koneserem filmowym, a ten film to jedna z najlepszych komedii ostatnich lat.

0wner2

Skromnie;) Ale swoją wartość trzeba znać;) Widzisz, ale jednak 10tki nie dałeś... Co ja tam mam do powiedzenia;) Nie jestem wybitną koneserką filmową;) 5tka zostaje na swoim miejscu;)

paulinka767

Jedyną komedią, która dostała ode mnie 10 jest Las Vegas Parano, bo to najśmieszniejszy film jaki widziałem. Ogólnie to bardzo mało jest komedii, które potrafią mnie naprawdę rozśmieszyć. Ale jednak Szefowie to jedna z nich.

0wner2

Zgadzam się. "Komedia" to trochę zaniedbany kącik. Jednakże im większe wymagania widzów, tym lepsze produkcje. Chciałabym zobaczyć coś, czego jeszcze nie było w komediach. Najgorsze jest powielanie fabuły ze sprawdzonej już matrycy (przykładem może być "Kac Vegas" (jedna z nielicznych komedii, na których śmiałam się dosłownie do łez). Teraz ma powstać takie nowe potomstwo (rozmnaża się jak fragmentacja, duplikacja (czy też inne dziwne biologiczno-filmowe zjawiska) tzn. "Kac Wawa". (No, ale polskie kino to już oddzielna działka;( ) WIęc zgadzam się z Tobą jak najbardziej, że mało jest komedii, które naprawdę śmieszą. Ta komedia mnie nie rozśmieszyła. A szkoda;( Mam cały czas wrażenie, że można było ją zrobić lepiej. Fakt faktem, podobała mi się rola, charakteryzacja C.Farrella. Myślę, żę 5tka (która sugeruje film 'średni' jest jak najbardziej na miejscu);)

paulinka767

Moim zdaniem ta komedia była wręcz tak śmieszna jak Kac Vegas. Z tym, że w Kac Vegas mieliśmy jeszcze szalony klimat Vegas i to dzięki niemu film jest lepszy. Ale mimo wszystko dawno nie widziałem tak dobrej komedii. Jak znasz jakieś równie zabawne to doradź, proszę ;)

0wner2

Możliwe, zę to kwestia klimatu. Ja bym powiedziała, że też doboru aktorów (2panów bym poprostu zamieniła;P) Jeśli lubisz czarny humor to polecam "Przekręt". Humor opiera się bardziej na dialogach niż "śmiesznych" "nieprzewidywalnych" scenach;) Mogę jeszcze kilka filmów polecić (może na priv?).

paulinka767

Przekręt widziałem, świetny ;) Podobnie jak Porachunki tego samego rezysera i z paroma tymi samymi aktorami. A co do tych komedii to jak możesz wyślij mi wiadomość, ja nie mogę wysyłać, bo tu są jakieś durne ograniczenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones