Ło rety co to było, nie pamiętam kiedy z kina wyszedłem, ale na tym nie dało się wysiedzieć do końca. Co to była, jakaś Hana Barbera dla przedszkolaków?!? Wymuszone to wszystko i scenariusz pisany chyba w sklepie dziecięcym. Masakra, szkoda tego Clooneja. Zdecydowanie nie polecam.