Kiedy profesor Yamane pokazuje zdjęcie brontozaura, mówi, że żył on razem z innymi dinozaurami 2 miliony lat temu. W rzeczywistości dinozaury wyginęły aż 65 milionów lat temu.
Gdy odrzutowce atakują Godzillę wchodzącą do morza po zniszczeniu Tokio, rakiety, które wystrzeliwują w potwora, odbijają się od makiety nieba.
Pokazane w filmie trylobity nie żyły w okresie jurajskim, tylko pomiędzy kambrem a permem, czyli od 540 do 250 milionów lat przed naszą erą.
Godzilla gryząc i przewracając wieżę telewizyjną wygina ją, jednak w następnym ujęciu kiedy upada, jest ona całkowicie prosta.
Film kręcono w Toba i Tokio (Japonia).
Pierwsza część cyklu była w owym czasie najdroższym przedsięwzięciem filmowo-finansowym w Japonii.
Ryk Godzilli powstał poprzez pocieranie nasączonej żywicą rękawicy o struny kontrabasu.
Jest to pierwszy i ostatni film science-fiction, na który licencję w owym czasie wykupiły wszystkie państwa socjalistyczne.
Eiji Tsuburaya pierwotnie chciał, żeby Godzilla była gigantyczną ośmiornicą. W późniejszym czasie mógł zrealizować swoje marzenia stworzenia takowego potwora: pojawił się on w "King Kong kontra Godzilla", usuniętej scenie "Furankenshutain tai chitei kaijû Baragon" oraz "Pojedynku potworów", w którym ośmiornica ginie. Potwór ten zawsze nazywany był Ōdako. W późniejszym czasie potwór pojawił się w serialu "Ultra Q", rozważano także umieszczenie go w filmie "Godzilla: Ostatnia wojna".
Imię potwora pochodzi prawdopodobnie od przezwiska jednego z pracowników wytwórni Tōhō, w której powstały wszystkie filmy z serii. Powstało ono ze słów "kajiura" (jap. wieloryb) i "gorira" (jap. goryl). Inna wersja mówi, że jest to połączenie słów "god" (ang. bóg) i "zilla", co miałoby znaczyć mniej więcej tyle, co "boska jaszczurka".
Istnieją dwie wersje filmu - japońska i amerykańska. Do wersji zachodniej dokręcono kilka scen z aktorem Raymondem Burrem relacjonującym wydarzenia. Wersja ta jest krótsza od oryginalnej o około sześć minut.
Oryginalna japońska wersja filmu trafiła do amerykańskich kin dopiero w roku 2005, co zbiegło się z 50. "urodzinami" potwora oraz premierą filmu "Godzilla: Ostatnia wojna".
Wbrew obiegowemu przekonaniu, Godzilla jest szara, nie zielona.
Pomysł stworzenia Godzilli narodził się po tym, jak producent Tomoyuki Tanaka skłonił do anulowania japońsko-indonezyjskiego projektu "Eiko kage-ni" (pl. "Ponad chwałę"). Film miał powstać na podstawie prawdziwych wydarzeń, kiedy to japońska łódź rybacka znalazła się zbyt blisko miejsca, w których Amerykanie przeprowadzali nuklearne testy.
Pierwszy kostium Godzilli ważył ponad dwieście funtów (około dziewięćdziesięciu kilogramów), przez co noszący go aktor Haruo Nakajima miał trudności z poruszaniem się po założeniu.
Wieża elektryczna, którą w jednej ze scen roztapia Godzilla, w rzeczywistości stworzona była z wosku. Aby ją roztopić, użyto gorącego powietrza.
Odciski stóp Godzilli, które pojawiają się na plaży, w rzeczywistości wykonało japońskie wojsko, które podczas kręcenia scen akurat miało w pobliżu manewry.
W 2004 roku, na swoje 50. urodziny, Godzilla otrzymała swoją własną gwiazdę w hollywoodzkiej Alei Sław.
Równoczesna produkcja "Godzilli" i "Siedmiu samurajów" prawie doprowadziła wytwórnię Tōhō (produkującą oba filmy) do bankructwa.
Pierwotnie nakręcono retrospekcyjną scenę z przeszłości Emiko i Serizawy, która tłumaczyła istniejące między nimi relacje. Ostatecznie uznano jednak, że scena ta niepotrzebnie zwalnia akcję filmu i usunięto ją.
Pierwotnie, w scenie gdy Godzilla pojawił się po raz pierwszy na wyspie, trzymał w pysku krowę. Psuło to jednak efekt wielkości potwora, ponieważ krowa musiałaby mieć kilka metrów, żeby zachować proporcje. Dlatego w ostatecznej wersji tej sceny krowy nie ma.
Z tyłu kostiumu wychodziły trzy kable. Dwa z nich służyły do poruszania oczami, a jeden za poruszanie ustami potwora. Osobą odpowiedzialną za te ruchy był Eizo Kaimai. Dopiero przy drugim filmie o Godzilli, kable zostały zastąpione bateriami, które spowodowały że kostium stał się jeszcze cięższy niż ten użyty przy pierwszym filmie.