Nie wiem czy jest osoba, której chociaż raz na twarzy nie pojawił się banan ,patrząc na BB-8 - najlepsza postać w filmie :D
PS Jaka była wasza ulubiona scena z udziałem tego droida? Moja to moment z kciukiem :D (pozdro dla wtajemniczonych)
Myśle, że śmiało można powiedzieć, że mamy droida godnego porównania z R2-D2.......Świetna "motoryka" i ta nutka dziecięcej niewinności (dźwięki, zachowanie) na plus :) Tak - Scena z kciukiem świetna :)
e tam R2 też jest spoko ale nie jest taki słodki jak BB8, R2 jest bardziej śmieszny w prequelach to w ogóle rozwala :) no R2 potrafi się bronić. BB8 nie widziałem jeszcze w większej akcji lubię go ale pod względem sprytu R2 jest o wiele lepszy :)
Właśnie, ta dziecinność. To się idealnie niemalże wpasowuje pod BB-8 ;) BB prawie jak Baby :) kiedy Pou na początku filmu go wołał to tak trochę usłyszałem :)
Na tej samej zasadzie robiono R2-D2 i C-3PO - dla takiego humoru specyficznego. I o to samo macie pretensje do BB-8? :(
Właśnie wróciłem z kina (1,5 h temu około) i u mnie też były heheszki na sali przy zachowaniu BB-8 ;)
dokładnie, u mnie też :D postarali się z tym BB :) ogółem humor w tej części był na plus
BB-8 miał kilka super momentów :) mój ulubiony? Chyba wtedy, kiedy zaczął stukać w R2, żeby go obudzić :D
BB-8 był świetny, niby nie ma twarzy a tyle wesołych emocji można było z niego wyczytać, R2-D2 też był świetny, C3PO tak średnio trawiłem ale te 2 puszeczki są super ;) ogólnie bardzo mi się podobał humor w Przebudzeniu mocy.
Mi też się ten humor właśnie podobał, zwłaszcza gdy Finn zaczął mówić na początku "nie no jasne, ja jestem z Rebelii, pewnie, jestem tam grubą rybą i będą mnie szukali" :D albo Rey "przestan trzymac mnie za rękę!" do Finna :D wszystkie roboty były spoko na swój sposób ;)
na mojej się pojawił! Od samego początku :) jestem fanką R2D2, więc taki maluch tym bardziej mnie rozczulał.
nom kciuk był niezły :) Ogólnie ktoś odwalił kawał dobrej roboty projektując bb-8!
Scena z kciukiem zabawna, ale również ta, w której razi Finna prądem (?), uważając go za złodzieja.
BB-8 był świetny i wierny swojemu panu. Sympatyczny robocik. ;) podobało mi się to jak czuwał and R2-D2. Swoją drogą to chyba jedyna postać, która mająca trafić pod dzieci trafiła też pod dorosłych. Bo Ewoków i Jara Jara dorośli raczej nie lubią. Z BB-* to się udało. Jest przesłodki. ;D
Czasami przypominał mi zachowaniem mojego pieska. ;) A roboty, które czuwają and ludźmi każdy kocha. ;D