W trakcie oglądania zacząłem sie zastanawiac nad odwzorowaniem eksperymentu w pracy,czy nie strzelać codziennie sety.
Troche za bardzo pokazuje jaki to alkohol jest swietny,jak to nie da sie bez niego bawić i wręcz celebrują wódę,moze w Danii jest inna kultura picia nie wiem.
A sam film to taki dramat społęczny,przyjemnie sie ogląda ale nic wiecej,troche za duzo halo o niego odnosze wrazenie 6/10
Tak wgl to Mads strasznie sie postarzał,pamietam jak idealnie wygladał w hannibalu..lata lecą
Odnoszę wrażenie, że przedstawienie problemu alkoholizmu w Danii ma tu takie samo zastosowanie jak filmy Smarzowskiego w Polsce. Przesadzone i nadinterpretowane...ale zrobione dla uciechy jakiegoś tam widzą i narobienia wokół siebie hałasu. Gdzie reżyser sam deklaruje, że pojęcia nie ma o temacie swoich filmów i zapoznał się z nim jedynie z doniesień prasowych...