Czy ktoś potrafi wyjaśnić dlaczego ktoś obsadził Edytę Olszówkę w roli pasterki? Przecież ona miała inny, łagodny głos... Czy jak bohaterka jest silna i niezależna to od razu musi brzmieć jakby waliła spirytus z gwinta? Ktoś miał widać błyskotliwą koncepcję, mogli jej głos zmienić po tym jak odeszła na początku filmu, a nie od razu, bo skąd ta chrypa :D