Ani nie żartuję ani nie kpię. Moje najstarsze kontrybucje czekają od początku września zeszłego roku, więc rozumiem Twój ból. Aż się zastanawiam, czy zostaną jeszcze kiedyś sprawdzone. Zależy od weryfikatora, jedni bardziej drobiazgowi (aż przesadnie), inni wychodzą do człowieka naprzeciw.
Ach, wcale nie piszę, że się zmieni, choć mam taką cichą nadzieję...
Ja wciąż dodaję, chociaż zrobiłem sobie wcześniej ponad miesięczną przerwę, czasem mnie to odpręża, do czasu aż zobaczę komentarz odrzuconej kontrybucji ;)
Czyli wiesz o czym piszę. Mnie przeszło jakiś czas temu, ale jeszcze czasami nie mogę przeboleć, że chciałbym coś gdzieś od siebie coś dodać do treści, ale to mnie będzie kosztować wiele miesięcy czekania i tak nie wiadomo czy wyjdzie z tego cokolwiek, więc jaki jest sens?!
Swoją drogą - uparciuch jakiś jesteś, że masz ponad 2700!
Jakoś ostatnio dodaję codziennie kilka kontrybucji. Na niektóre komentarze nawet nie patrzę.
Są wciąż spore braki jeśli chodzi o azjatyckie kino, w którym się lubuję, zatem działam i punkty wpadają powoli ;)
Przyznaję rację. Również próbowałem kilka razy wrzucić jakąś ciekawostkę lub dostrzeżony błąd. Ich sposób weryfikacji to jakieś nieporozumienie. Niby chcieliby byśmy współtworzyli ten portal, ale skutecznie podcinają ambitnym skrzydła.
Toć nawet wpisy na takim portalu jak "wikipedia", może edytować każdy z nas, a tu tajemnicę robią tylko dla "wybranych". Żałosne i niezrozumiałe postępowanie.
" . . . ale skutecznie podcinają ambitnym skrzydła. . . " -
Widzę, że doskonale się rozumiemy i doświadczyliśmy tego samego bólu, chcąc dokonać tu czegoś, zderzając się głowami ze ścianą FilmWall ;) zamiast FilmWeb.
Albo mam za mało sprytu i za wąskie łokcie do klawiatury, albo jestem zwyczajnie za głupi i nie wiem jak można tu nacykać w ten sposób 10, 15, czy 20 tysięcy punktów?!
To tak jak czarna materia - nie mieści mi się w głowie.
Miałem identycznie tak jak piszesz:) dodawanie materiałów czekanie miesiącami by usłyszeć, że za duży format, żeby źródło podać itd. a za chwile mój materiał dodał jakiś "znawca" z milionem punktów na koncie;) dlatego teraz już nie dodaję dałem sobie na luz:) ale trochę czasu mi to zajęło by ogarnąć jak ten portal działa:) Byłem także świadkiem jak "znawca filmwebowy" z milionem punktów na koncie dodał zdjęcie jakiegoś młodego aktora urodzonego po 1990 roku do filmu z lat 80, gdzie aktor w filmie miał już około 40 lat, (zbieżność nazwisk) ale grunt, że imię i nazwisko się zgadzało i zdjęcie przeszło i widniało na stronie hehe kabaret:-)
Dlatego nie ma co się denerwować i dać sobie na spokój:-) albo własny portal filmowy założymy i tylko My będziemy zbierać punkty i oceniać filmy na ile nam się podoba, a nie jak inni oceniają ;-)
Najpierw dodamy im punkty by się cieszyli, a potem skasujemy im punkty i wystawimy jeszcze na minus:) Tak by musieli dodać dużo materiału by wyjść na zero:) A potem zabierzemy im te materiały i wstawimy jako swoje i będziemy rżnąć filmowych znawców :D
Taaa, a weryfikację zaczęlibyśmy dopiero gdzieś za dwa lata...
Niech się uczą cierpliwie czekać!
I to też nie za wiele tylko z jedną miesięcznie albo i mniej :D
Po co się przemęczać...?
Świetnie było jak przyjął w zwolnionym tempie tego batona na paszczę :D
Mistrzostwo!
Aż mi się słabo zrobiło, a widziałem wiele . . . ;)
Chciałem dodać ten serial do bazy Filmwebu,ale dostałem info,że czeka już w klejce na dodanie.
To jest jakiś żart,że nie ma jeszcze tego serialu w bazie ;/
Trzeba czekać , trochę poszukałem i w trailerze napisali że jeśli chcesz oglądać 1 sezon oceń "pilota" na 5 gwiazdek. Chyba wszystko zależy od widzów , czyli od sprzedaży pierwszego odcinka. Jednak nie jest tak różowo jak myśłałem.
https://www.youtube.com/watch?v=NUQmfaKTcbs#t=29.525687