Dziś obejrzałam po latach film pt. "Kumple" i przy okazji przeczytałam, że aktor grający Barry'ego popełnił samobójstwo. Szok. Mimo 27 lat miał już za sobą wiele nagranych filmów i tyle było przed nim możliwości. Szkoda że nikt nie zdołał mu pomóc, skoro cierpiał na depresję. Sława nie zawsze przynosi szczęście.