56 lat na karku i jeszcze gra w filmach... Cholera, zostawcie go ludzie, to jest aktor młodzieżowy! A właściwie nim był. Gdyby oglądał ktoś Wolny Dzień Ferrisia Buelera lub Gry Wojenne to wiedziałby o co mi chodzi. Jego czas się skończył, z atrakcyjnego chłopaka średniej klasy zrobił się naprawdę nieatrakcyjny staruszek. Pora iść na emeryturę i pojawiać się raz na jakiś czas jako Cameo. Tak właśnie postąpił Ralph Machino (on co prawda niedawno miał szczęście za sprawą Cobra Kai). Jak tak patrze na te wszystkie komentarze to wstyd mi się robi za ten cały serwis. Jego społeczność staje się tak toksyczna jak fandom Star Wars.
Jeszcze jedno, on wcale nie spowodował tego wypadku, tylko jego pomyłka bo każdemu nieprzyzwyczajonemu zdarza się czasami zapomnieć po jakiej stronie się jeździ w Anglii.